PRAWDZIWY DOM RODZINNY
+ Zacznę od osobistego wspomnienia, które już przywoływałem, ale jakoś ostatnio do mnie powróciło... Kiedyś jechałem samochodem z Tatą, było to w letni dzień (mój Tata zmarł 6 lat temu), był wtedy po osiemdziesiątce, nagle mówi: "Synu, zobacz jakie piękne niebo, jakie chmury, zatrzymajmy się!" (do dziś mam zdjęcie tamtego nieba!) Więc przystanęliśmy w drodze , w środku pola i patrzyliśmy w niebo...
Mnie zaś przypomniały się słowa z jakiejś historii: "...że dzień bez czasu na zatrzymanie się i zapatrzenie w niebo, to, zmarnowany dzień!".
Dzisiejsza Uroczystość to właśnie czas spojrzenia w niebo, w stronę naszego prawdziwego rodzinnego domu!
Pewnie mnie jest łatwiej powiedzieć, to, na co wskazuje dziś Słowo Boże...
Pół wieku przeżyłem, moja Mama nie żyje od 20 lat, Tata od 6, dom rodzinny sprzedany, nie mam żony, dzieci, to co mam, to aktualnie mieszkanie, w którym pomieszkuje, tu przy kościele, przez ścianę z Chrystusem w tabernakulum. Jestem wolny i tęskniący za spotkaniem z Ukochanymi!
A zatem, teraz jest czas spojrzenia w niebo, w stronę naszego prawdziwego rodzinnego domu, do którego wszyscy podążamy...
Może to dość zaskakujące słowa, nad którymi jeszcze się nie zastanawialiśmy, ale - nie mamy tu na ziemi stałego, wiecznego domu!
Biada temu kto o tym zapomni, bo wcześniej czy później czeka go straszne rozczarowanie, rozpacz i przegrana.
Albowiem cokolwiek czynimy, choćby to było najważniejsze, najwznioślejsze, trzeba to czynić zawsze ze świadomością przemijalności i niedoskonałości...
Kto zakłada rodzinę, nawet w imię największej, najwspanialszej miłości, musi pamiętać, że jest krucha i że wcześniej czy później dotknie ją śmierć...
Kto patrzy na niemowlę, musi pamiętać, że narodziło się śmiertelne...
Kto buduje dom i wiele wkłada sił w jego upiększenie, powinien wiedzieć, że to wszystko zgryzie ząb czasu...
Kto zawiera najwspanialsze przyjaźnie, czy zwyczajnie nawet kupuje nowe buty lub płaszcz, powinien pamiętać o przemijalności tego co ziemskie!
Takie jest prawo życia na ziemi.
Biada gdy ktoś o tym zapomni, wówczas rozstanie, pożegnanie z ukochanymi, nieunikniona utrata rzeczy materialnych, zderzenie z klęskami życiowymi, chorobami prowadzi do rozpaczy, największych tragedii życiowych, a nawet czynów samobójczych...
NIE BĄDŹ CZŁOWIEKIEM, KTÓRY ZAPOMNIAŁ O PRAWIE PRZEMIJALNOŚCI!
I powołaniu, każdego z nas do wieczności. Tam jest miejsce naszego stałego zameldowania!
Wszystko co mamy powinniśmy, nieustannie wymieniać na rzeczy niezniszczalne i wieczne...
Nasz prawdziwy dom, niezniszczalny jest w niebie. To dom naszego Ojca. Chrystus nasz Brat, Pan i Odkupiciel nie zbudował na ziemi żadnego domu, lecz przez całe życie był pielgrzymem. Wyszedł z domu Ojca i do Niego powrócił.
Dzisiejsza Uroczystość kieruje nasze oczy w stronę nieba, w stronę naszego prawdziwego domu. Na progu oczekuje nas kochający Ojciec, również czeka tam Chrystus Pan, czeka Maryja i wszyscy nasi bliscy i ukochani!
Tam jest prawdziwy Rodzinny Dom - NIEBO!
Obyśmy o tym nigdy nie zapomnieli pośród dróg, spraw i rzeczy codziennego, przemijającego życia!
AMEN!
ks. Jarek