Rodzina

rodzina1

Na początek dwie myśli, uwagi...

1. Bardzo ważna jest formacja rodziców. „Kiedy zaczyna się wychowanie dziecka?” Zapytano o to Napoleona. Odpowiedział: „Na dwadzieścia lat przed urodzeniem, poprzez wychowanie matki”.

2, Ważne jest też, aby pamiętać o słowach św. Jana Pawła II, który mówił: "Młody człowiek pragnie odnaleźć siebie samego,
dlatego szuka, czasem burzliwie szuka, prawdziwych wartości
i ceni tych ludzi, którzy ich nauczają i według nich żyją".

Moje osobiste doświadczenie, a także lata pracy z młodzieżą, pozwoliły mi bardzo silnie, na przykładzie wielu moich wychowanków, utwierdzić się w przekonaniu, że rodzina to najważniejsze miejsce na ziemi. To rzeczywistość święta, gdzie człowiek uczy się życia, wiary, miłości, gdzie może naprawdę spotykać Boga...

"Rodzina to Bóg pośród nas!"

Rodzina chrześcijańska jest miejscem, gdzie objawia się miłość Boża, dlatego można powiedzieć, że rodzina jest w samym centrum Bożego zainteresowania, w sercu Boga! - "Rodziny, serce Boga" - pamiętam jak przypominał Daniel Ange, podczas swoich wizyt w Siedlcach.

Dlatego, że rodzina stanowi tak ważne miejsce w Bożym planie miłości, jest równocześnie głównym celem ataków, tego, który stoi za wszelkim złem. Szatana – nieprzyjaciela, ojca kłamstwa, ducha destrukcji, nieczystości i śmierci!

Na pierwsze niebezpieczeństwo dla naszych rodzin pragnę wskazać coś, co wydaje się szczególnie przyczyniać do budowania „antycywilizacji destrukcji” – to wszechobecne media!

Mass media fałszują prawdę o człowieku”- pisał św. Jan Paweł II w Liście do Rodzin.

Warto o tym pamiętać, dziś, w dobie wszechobecnego Internetu, mediów, które niestety bardzo często wypaczają obraz świata, rodziny, życia...

Są trzy podstawowe „kłamstwa Hollywood”, o których mówił kiedyś jeden z amerykańskich krytyków filmowych (M. Medved).

Sugeruje się nam, że to, co oglądamy:

1. Nie ma wpływu na nikogo, to tylko rozrywka (seks, przemoc?!)

2. Pokazuje, to, czego ludzie oczekują, czego naprawdę pragną...

3. Taka jest rzeczywistość, taki jest świat jak pokazują go w TV.

Jak często widzimy, aby w filmach, serialach (np. polskich) ludzie się modlili, praktykowali swoją wiarę? (nawet w "Ojcu Mateuszu" - jak rzadko bohaterowie się modlą?)

Dalej należy podkreślić niszczącą rolę nie kontrolowanego oglądania TV:

- to rodzi problemy małżeństw i rodzin (TV gra nawet, gdy przyjdą goście...);

- problem pogłębiający samotność małych dzieci (elektroniczna niańka);

Sześcioletni chłopiec modli się: „Panie, niech moja twarz przypomina mały telewizor, aby w końcu mój Tatuś na mnie popatrzył”.

Polak spędza przed telewizorem ponad 4 godziny!

Ostatnio wyliczono, że w Polsce mąż z żoną rozmawia ok. 6 min. dziennie i tyle mniej więcej ojciec poświęca swemu dziecku...

Badania już dawno wykazały, że niepowodzenia szkolne dzieci, niespokojne zachowanie się na lekcjach, brak skupienia, trudności w zapamiętywaniu są wprost proporcjonalne do czasu, jaki spędza dziecko przed telewizorem...

Powyżej 2 godzin dziennie przed telewizorem ogłupia dziecko!

Mniej niż 1 godz. raczej nie szkodzi?

A co powiedzieć o wpływie na dzieci komputera, gier komputerowych i internetu?!

Dziecko nie potrafi odróżnić fikcję filmową od rzeczywistości.

A my potrafimy? ("Myślenie telewizyjne"...)

W Kościele, na religii mówi się o dobrych zasadach....a dzieci widzą, że rodzice robią i mówią zupełnie inaczej...

Dlatego fundamentalny jest:

  1. Dobry przykład rodziców...

Np. na katechezie mówi się o konieczności modlitwy, Mszy św. spowiedzi itd., a dziecko szybko się zorientuje, że rodzice nie wypełniają tych obowiązków...

Jak rodzice kochają Boga i bliźniego?

- pomoc, szacunek i życzliwość dla innych;

- rodzice obgadują i lekceważąco mówią o sąsiadach;

- czy dorośli są uczciwi, szlachetni i nie uciekają się do kłamstwa...?

- jak rodzice odnoszą się do siebie wzajemnie?(słowa niecenzuralne, kłótnie, awantury...)

  1. Rozmowa z dzieckiem...

- Słuchać i nie okazywać zniecierpliwienia lub braku czasu (pytać...)

- Nie mówić do dziecka z ciągłymi pretensjami i uwagami;

- Nie mówić do dziecka niegrzecznie i obraźliwie (darmozjadzie, fajtłapo, ośle, głupku, baranie, grubasie itp.)

- Ważny jest ton głosu (poirytowanie, żal, niechęć, rządzenie...)

- Często używać słów: proszę, dziękuję, przepraszam!

W wielu rodzinach popełniamy błąd:

Małe dziecko (0-5 lat) bywa jeszcze przez nas zabawiane, organizujemy mu czas, ale jak tylko podrośnie (5-10 lat), zwykle słyszy: "zajmij się czymś, jesteś już duży (a za mały na rozmowy z dorosłymi), więc idź do swojego pokoju".

Potem, gdy dziecko stanie się nastolatkiem, a my chcielibyśmy go zatrzymać w domu, porozmawiać: "Co u ciebie, posiedź z nami poopowiadaj?", wtedy on właśnie woli zając się czymś i pójść do siebie lub swego towarzystwa. Wtedy może być za późno...

Skąd agresja u dzieci?

- media? - internet/ komputerowe gry - na pewno tak!

- agresja słowna rodziców, brak szacunku...

- kary nieproporcjonalne do winy;

+dziecko na dokładnie wiedzieć, za co jest kara;

+kara ma się skończyć i dalej nie wspomina się o niej przy każdej okazji!

- nie porównywać z innymi (może być mniej zdolne, mieć trudności i braki...)

- niezaspokojona potrzeba miłości, bezpieczeństwa, uznania i akceptacji;

- postawa rodziców wyrażająca wycofanie miłości lub rozpieszczanie;

- brak równowagi między okazywaniem miłości i stawianiem dziecku wymagań;

- wpływ tego co dziecko je i pije, niewłaściwe odżywianie...!!!

I co jest jeszcze bardzo ważne w rodzinie, która chce po Bożemu wychować swoje dzieci?

- Wzajemna miłość małżonków stanowi glebę dla rozwoju i wychowania dziecka tzn. ważniejsza od relacji rodzice – dziecko (ojciec – dziecko czy matka – dziecko) jest wzajemna relacja rodziców (mąż - żona).

Najlepsze, co rodzice dają swoim dzieciom to:

- doskonalenie swojej wzajemnej miłości;

- coraz pełniejsze porozumiewanie się;

- autentyczne zaufanie sobie małżonków;

Krzywda, wyrządzona dziecku na całe życie, to rozwód rodziców!

Stan wiary w Polsce...

„Raport o stanie wiary w Polsce” to wywiad - rzeka z arcybiskupem Józefem Michalikiem. Rozmowę przeprowadzili Grzegorz Górny i Tomasz Terlikowski.

Całą nadzieję abp Józef Michalik upatruje w rodzinie. Ale jak ocenia, to właśnie ona znajduje się dziś w najgłębszym kryzysie.

Arcybiskup/ niedawno przewodniczący EP. martwi się, że...

„Ludzie oddali swój czas, swoje serca i dusze telewizji, a teraz trzeba walczyć o to, by nie oddali sumień”.

Zdaniem abp. Józefa Michalika w najgłębszym kryzysie znajduje się dziś rodzina. Podkreśla on, że jest to zjawisko nie tylko polskie, ale ogólnoświatowe. „Muszę przyznać, że stanowi to największą przyczynę mojego niepokoju. Rodzina przestała, bowiem być miejscem, w którym przekazuje się wiarę, kształtuje postawę, pielęgnuje wartości”.

Sytuacja w rodzinach, a nie kryzys wiary, religijności czy nawet demografii, to według arcybiskupa Michalika główna przyczyna spadku powołań, zmniejszeniu się praktyk religijnych wśród młodzieży...

Jeśli w domu nie ma atmosfery wiary, to katecheza spełnia swą rolę w maksymalnie 20 procentach – wskazuje abp Michalik.

Św. Jan Paweł II wyznał (w „Dar i tajemnica”):

„Nieraz zdarzało mi się budzić w nocy i wtedy zastawałem mojego Ojca na kolanach… Ten przykład mojego Ojca był jakimś pierwszym domowym seminarium”.

Jak jest w naszych rodzinach, naszych domach?

Czy małżonkowie modlą się razem, we dwoje? Czy rodzice modlą się ze swoimi dziećmi? Jaki przykład życia, wiary, miłości widzą dzieci w swoich rodzicach?

Ks. Jarek

 

regulamin cmentarza

adopcja

Przyrzeczenie abstynenckie

Karta wypominkowa

Adres

Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy
Stare Opole
(Dekanat suchożebrski)
ul. Jana Pawła II 11
08-103 Siedlce

Msze Święte

w niedzielę: 
7.30; 10.00; 12.00;
17.00 (w roku szkolnym)

w dni powszednie:
pn-pt 6.30; 18.00
sobota 7.30; 18.00

Ta witryna używa plików cookies do celów statystycznych oraz do zapewnienia pełnej funkcjonalności dla różnych przeglądarek i systemów operacyjnych. To find out more about the cookies we use and how to delete them, see our privacy policy.

  I accept cookies from this site.
EU Cookie Directive plugin by www.channeldigital.co.uk