" Ciebie, synu człowieczy wyznaczyłem... po to, byś słysząc z mych ust napomnienia, przestrzegał ich w moim imieniu." (Ez 33,7);
"Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością." (Rz 13,8);
" Gdy brat twój zgrzeszy..., idź i upomnij go w cztery oczy." (Mt 18, 15)
Słowo Boże z dzisiejszej niedzieli zwraca naszą uwagę na braterskie upomnienie...
- to ważne wskazanie dla nas, przypomnienie, uczynek miłosierdzia, zasada chrześcijańskiego życia!
My, co prawda lubimy mówić o innych, krytykować, oceniać, oskarżać, obmawiać... ale Chrystusowi chodzi o zupełnie coś innego, o braterskie upomnienie!
Słowa, mają moc, mogą niestety ranić, obrażać, krzywdzić, a nawet zabijać! Nawet prawda powiedziana bez miłości może nie przynieść dobra!
Braterskie upomnienie - to słowa wypowiadane z miłości, to prawda mówiona z miłością, współczuciem, pragnieniem dobra dla upominanego...
Św. Augustyn napisał: Z miłości...
„Raz na zawsze dana ci jest ta krótka zasada:
Kochaj i rób, co chcesz
Jeżeli milczysz
milcz z miłości.
Jeżeli mówisz
mów z miłości.
Jeżeli upominasz
upominaj z miłości.
Jeżeli przebaczasz
przebaczaj z miłości.
...Z tego korzenia
wyrosnąć może tylko dobro.”
Z korzenia miłości, wyrasta dobro.
Człowiek do życia potrzebuje miłości...
Czytałem kiedyś o takim okrutnym eksperymencie, w sierocińcu, gdzie część małych dzieci umieszczono w salach, gdzie miały opiekę, wyżywienie, zabawki, miały wszystko - oprócz miłości... nikt do nich nie mówił, nikt im nie okazywał uczuć, nie przytulał, nie uśmiechał się...
Po krótkim czasie wszystkie były ciężko chore, nie chciały jeść, były smutne, apatyczne, bały się...
Człowiek potrzebuje bezpieczeństwa i bycia otoczonym przez ludzi, którzy okazują mu miłość, którzy go kochają...
Miejmy więc odwagę w imię Boże okazywać dobro drugiemu, miejmy też odwagę z miłości nie milczeć widząc zło!
Trzeba zawsze siać dobre ziarno...
Rozpoczął się nowy rok szkolny - rok siania...
Minął już pierwszy tydzień nauki w szkole. W kościele modliliśmy się na rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Wielu uczniów przystąpiło do spowiedzi i Komunii św. Rodzice, nauczyciele i uczniowie modlili się szczególnie do Ducha Świętego o pomoc w nauce. Pierwszy tydzień obecności w szkole szczególnie przeżywali na pewno pierwszoklasiści, ci najmłodsi... dziś poświęcimy im tornistry z przyborami...
Rolnicy, pora siać...
Już we wtorek - 8 września w kalendarzu liturgicznym wspominamy dzień Narodzenia Matki Najświętszej. Trzeba nam wszystkim, starszym i młodszym pamiętać, że w Polsce święto Narodzenia NMP. jest nazywane - Matki Boskiej Siewnej.
Dlaczego?
Bo w tym dniu dziękuje się za zbiory i święci się ziarno siewne, które będzie wsiane w uprawioną ziemię.
Święto Matki Bożej Siewnej przypomina rolnikom, że pora siać. Mimo trudnej, nie pewnej sytuacji... Pora siać!
To przypomnienie dla wszystkich!
Dla wszystkich, którzy chleb jedzą!
Rolnicy pięknie się modlą: „Boże, z Twoich rąk żyjemy, choć naszymi pracujemy. My Ci damy trud i poty, Ty nam daj urodzaj złoty".
Rolnicy rzucają ziarna w zaoraną ziemię z wielką nadzieją, że one przyniosą obfity plon, gdy nadejdą żniwa.
Nauczyciele, pora siać...
We wrześniu i w ciągu całego roku tylu nauczycieli zdąża do szkoły, by siać dobre ziarna wiedzy, nauki, kultury, sztuki, piękna, prawdy i miłości... Wśród nich są księża i katecheci. Oni wszyscy wiedzą, że trzeba siać dobre ziarno, siać z miłością...
Każdy nauczyciel pragnie, aby uczniowie byli dobrzy i mądrzy. Dlatego modlimy się w szkole: Duchu Święty, który oświecasz serca i umysły nasze dodaj nam ochoty i zdolności, aby ta nauka była dla nas pożytkiem doczesnym i wiecznym.
Wszyscy modlimy się, przez wstawiennictwo MB., by dobre ziarna, które padają na glebę naszych serc w kościele, szkole i w domu wydawały jak najlepsze owoce!!!
Ofiarujmy Bogu cały nasz trud, pracę, naukę, radości i smutki, tak abyśmy nie byli, tym żebrakiem, z utworu Rabindranath Tagore - przy którym zatrzymał się Król królów, podszedł wyciągnął rękę i zapytał: „Masz mi coś do ofiarowania?” On zaś z lęku, z biedy, swej ograniczoności, małostkowości, wyjął ze swego woreczka najmniejsze ziarno pszenicy i dał je królowi...
Ale jakie było jego zdziwienie, kiedy pod koniec dnia opróżnił worek i znalazł złote ziarno w swojej stercie śmieci. Gorzko zapłakał i bardzo żałował, że nie miał odwagi ofiarować wszystkiego, co posiadał...
Ofiarujmy najlepsze ziarno naszego życia, zaufajmy Bogu – On nas nie opuści!
- Módlmy się o błogosławieństwo w pracy szkolnej dla nauczycieli i uczniów.
- Módlmy się za rolników i wszystkich ludzi ciężkiej pracy, aby ziarno dobra, ziarna prawdy i miłości, aby wszelkie zasiane zboże przyniosło obfite plony.
Amen.